Nie sposób nie dostrzec podobieństwa...
Z okazji Międzynarodowego Dnia Rodzin życzę sobie i Wam, by jedynym problemem, na który musimy zwrócić uwagę, była czerwona skarpetka w białym praniu.
Rodzinom pełnym życzę wytrwałości.
Rodzinom rozbitym - umiejętności dialogu.
Ojcom - by dzieci nie darły się zbytnio, gdy późnym popołudniem wrócą z pracy. Albo, żeby się darły, bo to znaczy, że są w domu i nadal jesteście rodzicami wychowującymi.
Matkom - pół godziny dziennie tylko dla siebie. Siku z dzieckiem, walącym w drzwi toalety, się nie liczy.
Dzieciom - by zawsze miały obydwoje rodziców. Niezależnie od tego, czy są oni razem.
***
Sprawa G. w toku.
Mam nadzieję, że w niedługim czasie przekażę pomyślne wieści.
I wzajemnie :*
OdpowiedzUsuńCzekamy na pomyślne wieści i również życzymy 'dobrego' :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńpomyślne wieści mile widziane!
OdpowiedzUsuńa więc czekamy:*
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane!
OdpowiedzUsuńCzekam na wieści o G.