5 grudnia 2013 roku
Dziś po raz pierwszy opowiadałam Tymonowi o jego dniu.
Zastanawiam się, jak mogłam nie wpaść na to wcześniej.
Magia Bliskości.
10 grudnia 2013 roku
Spędziłam dziś trochę czasu w szpitalu.
Dziwnym mechanizmem jest serce matki. Gdy byłam w domu z Agnieszką, cały czas myślałam o Tymonku. Gdy tylko zamknęłam drzwi mieszkania, zaczęłam martwić się o Aguszkę.
14 grudnia 2013 roku
Kwadrans opowiadania Tymonowi bajek przez telefon, żeby nie płakał...
19 grudnia 2013 roku
Usypianie raczkującego, samodzielnie siadającego prawiepółroczniaka. Lepsze niż siłownia.
***
Właśnie dowiedzieliśmy się, że jesteśmy szpitalowi winni 160 złotych za to, że P. mógł tam być z Tymonem.
W praktyce nie zmienia to nic, bo i tak by był.
Jednak miło by było, gdyby o takich kosztach informowano przyjmując dziecko na oddział, a nie wręczając wypis.
21 grudnia 2013 roku
Tymon: Maciek?
Ja: Maciek jest u siebie w pokoju.
Tymon: Maciek w pudeku
Wiedziałam, że bywają diabły w pudełkach. Ale Szwagry?
***
Dałam Tymonowi kawałek chleba. Suchy, bo miałam na rękach Agnieszkę.
Spojrzał na mnie jak na wariatkę i pyta:
- A dziemik?
23 grudnia 2013 roku
Allegro wysłało mi reklamę: Zrób prezent jeszcze dla siebie. A w środku zdjęcia: kompletu sztućców, odkurzacza i bielizny modelującej.
Poczułam się żarłoczną kurą domową z nadwagą
***
Od dwóch dni Agnieszka stabilnie siedzi.
Szaleństwo.
Oczywiście od razu znienawidziła pozycję leżącą. Najlepiej cały czas by siedziała i się bawiła grzechotkami (grzechotka jest najfajniejsza, gdy uderza o szczebelki łóżka - taki hałas ;)).
Czekam na następny level - siedzenie bez przewracania się po trzech minutach
31 grudnia 2013
Tymon obudził się z płaczem, ale usnął jeszcze na pół godziny. Na mnie. Wszystko dzieje się przy mnie, ze mną lub za moją sprawą.
Jestem Westa, opiekunka domowego ogniska.
Ciekawe, czy Westę też bolała głowa z niewyspania.
***
"Kocham mama" powiedział mój syn tuż przed północą, tym samym dając mi najpiękniejsze możliwe zakończenie roku 2013 i niesamowitego kopa energetycznego, który da mi siłę na cały 2014 rok.
Dziś po raz pierwszy opowiadałam Tymonowi o jego dniu.
Zastanawiam się, jak mogłam nie wpaść na to wcześniej.
Magia Bliskości.
10 grudnia 2013 roku
Spędziłam dziś trochę czasu w szpitalu.
Dziwnym mechanizmem jest serce matki. Gdy byłam w domu z Agnieszką, cały czas myślałam o Tymonku. Gdy tylko zamknęłam drzwi mieszkania, zaczęłam martwić się o Aguszkę.
14 grudnia 2013 roku
Kwadrans opowiadania Tymonowi bajek przez telefon, żeby nie płakał...
19 grudnia 2013 roku
Usypianie raczkującego, samodzielnie siadającego prawiepółroczniaka. Lepsze niż siłownia.
***
Właśnie dowiedzieliśmy się, że jesteśmy szpitalowi winni 160 złotych za to, że P. mógł tam być z Tymonem.
W praktyce nie zmienia to nic, bo i tak by był.
Jednak miło by było, gdyby o takich kosztach informowano przyjmując dziecko na oddział, a nie wręczając wypis.
21 grudnia 2013 roku
Tymon: Maciek?
Ja: Maciek jest u siebie w pokoju.
Tymon: Maciek w pudeku
Wiedziałam, że bywają diabły w pudełkach. Ale Szwagry?
***
Dałam Tymonowi kawałek chleba. Suchy, bo miałam na rękach Agnieszkę.
Spojrzał na mnie jak na wariatkę i pyta:
- A dziemik?
23 grudnia 2013 roku
Allegro wysłało mi reklamę: Zrób prezent jeszcze dla siebie. A w środku zdjęcia: kompletu sztućców, odkurzacza i bielizny modelującej.
Poczułam się żarłoczną kurą domową z nadwagą
***
Od dwóch dni Agnieszka stabilnie siedzi.
Szaleństwo.
Oczywiście od razu znienawidziła pozycję leżącą. Najlepiej cały czas by siedziała i się bawiła grzechotkami (grzechotka jest najfajniejsza, gdy uderza o szczebelki łóżka - taki hałas ;)).
Czekam na następny level - siedzenie bez przewracania się po trzech minutach
31 grudnia 2013
Tymon obudził się z płaczem, ale usnął jeszcze na pół godziny. Na mnie. Wszystko dzieje się przy mnie, ze mną lub za moją sprawą.
Jestem Westa, opiekunka domowego ogniska.
Ciekawe, czy Westę też bolała głowa z niewyspania.
***
"Kocham mama" powiedział mój syn tuż przed północą, tym samym dając mi najpiękniejsze możliwe zakończenie roku 2013 i niesamowitego kopa energetycznego, który da mi siłę na cały 2014 rok.