"JavaScriptSDK"

poniedziałek, 19 lutego 2018

Psycholog i psychiatra

Za nami dwie pierwsze wizyty w Poradni dla Osób z Autyzmem. Póki co  - nic nie wiem, niczego nie wdrożono i ogólnie - "jeszcze za wcześnie, by orzekać".

Psychiatra ograniczył się do stwierdzenia, że jest lepiej, niż wskazywałyby opinie z przedszkola. Szkoda tylko, że Tymon na co dzień i Tymon w nowym otoczeniu, to dwoje zupełnie różnych dzieci... I owszem, było wiele pytań - o naszą sytuację rodzinną, o to co mnie w jego zachowaniu niepokoi, ale z wizyty wyszłam zniechęcona i przerażona, że na dalszym życiu i rehabilitacji mojego dziecka zaważy zachowanie, ktore nie jest jego standardowym.

Podzieliłam się tymi wątpliwościami z Panią Pedagog, a ona pocieszyła mnie, że mogę prosić o superwizję w przedszkolu, żeby lekarz zobaczył go w naturalnym środowisku i miał lepszy ogląd sytuacji.

A potem była druga wizyta - u psychologa. Od razu poczułam zupełnie inne spojrzenie na Tymona, na mnie. Pytania - niby podobne, ale skupione bardziej na nim, bardziej szczegółowe... Dowiedziałam się, że powinniśmy zrobić Tymonowi EEG, że konieczna jest ocena rozwoju intelektualnego oraz rozwoju mowy, badania SI, dodatkowe badanie słuchu oraz badanie laryngologiczne... Że drzwi, od których już się odbiłam - Poradnia Psychologiczno Pedagogiczna, neurolog, który kazał mi przyjść dopiero z diagnozą od psychiatry... Że to wszystko nie tak. Już na tym

Pani Psycholog zauważyła też, praktycznie natychmiast, coś, co dla mnie jest już normą - nieskoordynowane, pozornie bezcelowe ruchy rąk Tymona, to, że ignoruje otoczenie idąc, bawiąc się. Jakby nie widział przeszkód na drodze.

Interesowało ją wszystko - od przebiegu ciąży, przez okres noworodkowy i niemowlęcy, aż po obecne kontakty z dziećmi i dorosłymi. Przed nami jeszcze dwa spotkania z nią, oraz prawdopodobnie z drugim psychologiem. No i uzupełnianie brakujących badań.

Ogólnie z wizyt wychodzę, póki co, z kolejnymi wątpliwościami, zamiast odpowiedzi... Ale przynajmniej wiem, że zbliżam się do diagnozy, że nie stoimy w miejscu.