Robi to dopiero Furia, który wysyła całą rodzinę do Po-świecia.
Zamiast wielkiego, rodzinnego domu jest taki z tylko jednym piętrem.
Zamiast przyjaciół - żołnierze.
Zamiast sąsiadów - dziwne, ogrodzone wysokim płotem i drutem kolczastym miasteczko, a w nim setki ludzi w pasiastych piżamach.
Do buntu chłopca szybko dochodzą nuda i samotność. Dlatego łamie zakaz ojca i wyrusza na wędrówkę w kierunku szarego miasteczka. Podczas tej wędrówki poznaje Szmula.
Dzieci nie znają granic, dopóki ich rozgraniczania nie nauczymy.
Nie znają też okrucieństwa. Tego prawdziwego, właściwego niektórym dorosłym.
Bruno nie wierzy w opowieści Szmula. Nie rozumie, jak można narzekać, gdy ma się tylu kolegów i miejsca do zabawy. Szuka wyjaśnień na miarę swoich dziewięciu lat. Ktoś dorosły zniknął? Może miał jeszcze coś do załatwienia i wróci jutro.
Jednocześnie dostrzega głód w oczach przyjaciela, widzi, jak z tygodnia na tydzień Szmul mizernieje. Przynosi mu jedzenie, a przynajmniej próbuje, bo zwykle podczas długiego marszu sam głodnieje i większość przysmaków sam zjada.
Opowieść Bruna boli.
Wiem kim był Furia.
Wiem czym było Po-świecie.
Wiem, co wydarzyło się na samym końcu.
Jedyne, co mi umyka, to jak ludzie mogą być tak okrutni.
widziałam, warto.
OdpowiedzUsuńCzyli pora się zmobilizować i obejrzeć.
UsuńNie wiem jak mogą, i chyba nigdy się nie dowiemy co takimi ludźmi kieruje. Chociaż...może bycie nieszczęśliwym, samotność,zawiść,zazdrość...ale możemy gdybać.
OdpowiedzUsuńStraszne jest to, że jakaś forma cierpienia u osoby mającej władzę, może prowadzić do cierpienia całej nacji :(
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie umiem czytać takich książek... Płaczę, ryczę i w ogóle się rozklejam... Ale może skuszę się na ekranizację?
OdpowiedzUsuńJa ekranizacji jeszcze nie widziałam - chciałam najpierw książkę przeczytać.
UsuńCzytałam i wzruszałam się co chwilę
OdpowiedzUsuńnie czytałam, historię z tym autorem rozpoczęłam od lekkiego życia Barnabyego Brocketa. Zamierzam pogłębić naszą znajomość i z pewnością sięgnę po chłopca w pasiastej piżamie. Dziękuję za wpis:)
OdpowiedzUsuńNie ma za co ;) Teraz szukam "Lekkiego życia..."
Usuńoglądałam trzy razy, świetny przeczytaj "Chłopca z latawcem"
OdpowiedzUsuńPrzeczytam na pewno
Usuń