Trwa Tymonowa fascynacja mówieniem.
Powtarza, często przekręcając, nasze słowa, słówka zasłyszane w bajkach i w telewizji. Tworzy też własne. Przy takim zapale, niedługo czeka nas etap "A dlaczego..."
Ale póki co Tymon...
...ma swoje ulubione odzywki ("O Bozie!", "O Jeziu!", "O mapko!").
...potrafi domagać się bajek ("Sinka!", "Dzioć! Mapka!", "Nalta!").
...wyraża głośno zachcianki kulinarne ("Nie napka! Liko/Leko!", "Kasia, mmmm!", "Nie ziupa...")
...informuje nas o oczywistościach ("Kuko!", "Gała!").
...przedrzeźnia ("Oduś to!", "Ić!", "Nie lusiaj!").
...żąda ("Tataj! Atapaj!", "Tali!")
...podlizuje się ("Agusi", "Mamusi", "Tutuś")
Miłe złego początki ;)
witam w klubie :)
OdpowiedzUsuńKuko i gała?! :D
OdpowiedzUsuńTeż padliśmy ze śmiechu :D A chodzi o kółko i o głowę :D
UsuńJak słodko :) O mapko mnie rozwaliło :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://aleksander-odkrywa.blogspot.com/
Eh, no to się zaczęło na dobre :) Mały lizus :) Słodko musi brzmieć Agusi :)
OdpowiedzUsuń