Zaręczona! jejku...
Co ja zrobiłam? :) Jak to się w ogóle stało.
Nadal nie wierzę, patrzę na palec, na pierścionek i nie mogę uwierzyć, że to właśnie ja :)
W chwili przebłysku telefon do Sister i do Mamy :)
I ten krzyk radości i akceptacji, gdy powiedziałam Młodej.
I Mamowe pytanie kiedy ślub.
Jaki ślub, przecież dopiero się zaręczyliśmy. :D
Przecież jeszcze musimy się flądry ostatecznie pozbyć z naszego życia.
Ale jestem taka niewyobrażalnie szczęśliwa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz